Mikrosilniki protetyczne, podobnie zresztą jak frezarki kosmetyczne, nie mają łatwego życia w pracy, co pokazują powyższe zdjęcia. Nie zostały wszak stworzone z myślą o konkursie piękności, tylko o pracy w trudnych warunkach. Praca w gipsie i akrylu prowadzi do zapylenia, zaś obróbka metalu i porcelany do notorycznego przegrzewania się łożysk. Dodatkowymi czynnikami skracającymi żywotność mikrosilników i frezarek są, brak konserwacji ze strony użytkownika, oraz błędy popełniane w trakcie pracy. Nie ma się więc co dziwić, że czasami urządzenia odmawiają współpracy i wymagają przeprowadzenia czynności serwisowych. Co zrobić, by wydłużyć okres pomiędzy tymi czynnościami? Po pierwsze należy poznać zasadę działania naszego mikrosilnika i stosować się do zaleceń producenta, które znajdują się w instrukcji obsługi. Po drugie należy pamiętać, iż są pewne zasady jak właściwy dobór prędkości obrotowej do wielkości używanego freza, tarczy, czy kamienia, organizowanie przerw mających na celu schłodzenie mikrosilnika, czy choćby systematyczne czyszczenie prostnicy z zalegającego w niej pyłu. 

Zacznijmy zatem od tematu związanego z błędami, które są przyczyną pojawiających się w mikrosilnikach awarii. Najczęstszym problemem z jakim spotykają się serwisanci firmy gebiss.pl (autoryzowanego serwisu marki MicroNx), jest brak konserwacji prostnicy. Praca bez odpowiednich wyciągów protetycznych sprawia, że prostnica mikrosilnika narażona jest na zapylenie. Unoszący się w pracowni pył (gips, akryl) sprawia, że przedostaje się on do wnętrza prostnicy i osiada na podzespołach. Nieoczyszczone (lub źle oczyszczone) z pyłu elementy tracą swą sprawność i wymagają użycia coraz większej siły, by móc w takim stanie pracować. 

Najczęstszą usterką związaną z brakiem systematycznej konserwacji prostnicy (lub z jej niewłaściwie przeprowadzaną konserwacją), są zatarte łożyska. Sygnałem, że dzieje się z nimi coś niedobrego jest nagrzewanie się prostnicy mikrosilnika, jej głośna praca i ostatecznie zatrzymanie się. Oblepione pyłem łożyska potrafią zatrzymać się już po kilku miesiącach pracy. Prawidłowo czyszczone nierzadko wytrzymują klika lat zanim nadejdzie czas ich wymiany. Aby właściwie przeprowadzić czyszczenie, należy rozkręcić prostnicę a następnie za pomocą sprężonego powietrza przedmuchać jej podzespoły, po czym wykorzystując pędzelek o miękkim włosiu i suchą, bawełnianą ściereczkę, starannie wytrzeć je do czysta. Do usuwania brudu można też wykorzystać specjalne preparaty chemiczne, jednak po ich użyciu bezwzględnie należy wytrzeć podzespoły prostnicy do sucha, gdyż w przeciwnym wypadku bardzo szybko przylgnie do nich pył. 

Pył dostający się do wnętrza prostnicy, nie tylko przyspiesza zużycie łożysk, ale także wpływa niekorzystnie na chuck (trzymak frezów) i elementy służące do jego blokowania i odblokowywania. Pamiętać należy, że źle osadzony w prostnicy frez, jak również niewłaściwie w niej zablokowany, to krótka droga do spalenia silnika. Z tego powodu wszelkie nieprawidłowości utrudniające swobodną wymianę frezów powinny z automatu skierować prostnicę na przegląd i czyszczenie.

Druga z przyczyn odpowiadających za uszkodzenie prostnicy mikrosilnika protetycznego, związana jest z nieodpowiednim doborem prędkości obrotowej do obciążenia. Choć wiele osób nie przekracza w trakcie pracy prędkości 30.000 obrotów na minutę, to jednak nawet przy takiej prędkości nie każdy rodzaj freza, tarczy, czy kamienia może być używany. Patrząc na tabelę łatwo zrozumieć, że im cięższy (większy) wkład znajdujący się w prostnicy, tym niższa prędkość obrotowa powinna być zastosowana, by uniknąć efektu bicia mającego niekorzystny wpływ na żywotność prostnicy.

W tym miejscu warto też zauważyć, że bardzo niekorzystnym zarówno dla mikrosilnika protetycznego, jak i komfortu pracy z nim, są skrzywione lub uszkodzone frezy, które odpowiadają za efekt bicia trwale uszkadzający prostnicę. Rączka mikrosilnika to niezwykle precyzyjnie wykonane urządzenie, nietolerujące wstrząsów. 

Standardowymi częściami, których zużycie jest naturalnym procesem są przewody łączące prostnicę ze sterownikiem mikrosilnika protetycznego i szczotki węglowe – o ile posiadamy mikrosilnik szczotkowy.  Przewody ulegają uszkodzeniom mechanicznym w wyniku ich złamania. Koszt nowego przewodu do modeli mikrosilników szczotkowych wynosi 50PLN, zaś do modeli bezszczotkowych 218PLN. Ich wymiana jest dziecinnie prosta, co demonstrujemy na filmie. 

Równie prosta jest wymiana szczotek węglowych, które zużywają się średnio raz do roku (choć znamy przypadki, gdzie ich żywotność wynosiła nawet cztery lata). Koszt kompletu nowych szczotek węglowych do prostnicy mikrosilnika protetycznego to 25PLN. Szczotki umieszczono w prostnicy obok gniazda, w które wkładany jest przewód łączący ją ze sterownikiem, toteż przeprowadzając operację wymiany tegoż przewodu, można od razu wymienić także szczotki węglowe. Czynność wymiany obu elementów nie zajmuje więcej niż 3 minuty.

Więcej na temat serwisu i jego kosztów przeczytasz na blogu serwisu gebiss.pl